Wycinanie kłów jadowych u ptaszników jest praktykowane tylko u wyspecjalizowanych weterynaży i w celach filmowych (np jak ptasznik łazi aktorowi po twarzy żeby mu nic nie zrobił)
Jest to bardzo przykre. Jednak (z tego co słyszałem) ptaszniki zyją po takim zabiegu lecz pod specjalną opieką. (Wbijają niesprawne kły w zdechła ofiarę i jedzą)

Lecz na własna hodowle jesli się chce usunac ptasznikowi kły jadowe trzeba sie zastanowić po co kupować ptasznika jak sie mamy go bac. (oczywiście nie kieruję tego do kogoś konkretnego)