Mnie wydaje się, że jeżeli ktoś chce poszpanować to przecież wystarczy do tego (bez obrazy np. smithi, czy rosea, przecież większość ludzi i tak nie ma pojęcia czy dany ptasznik jest bardzo jadowity czy słabo, a zawsze można wcisnąć takiej osobie kit, że to właśnie pająk którego trzymam na ręce jest najbardziej jadowity A jeżeli ktoś się zna to wątpię, żeby takiej osobie imponowało trzymanie na rękach najbardziej jadowitego pająka. Podejżewam, że raczej skrytykuje takie postępowanie. A z tą statystyką to niezły pomysł.