W pelni popieram Waltera.
Jak ocenicie stan mojej wiedzy?
Pajaczki mam od niedawna, na poczatek 2, teraz w sumie 8.
Przed kupieniem przeczytalem prawie wszystko tu, na innych polskich stronach i na kilku naprawde dobrych anglojezycznych.
Jakie wnioski wynioslem z tej nauki?
Wilgotnosc byla podawana roznie, z zakresem ok. 15% w te i we wte.
Grubosc sciolki... heh jeden gatunek potrafil byc opisany raz jako taki, co to mu starczy sypnac po wierzchu, a raz jako "deep burrower"
Zywienie....
Rozrod....
Agresywnosc....

etcetera etcetera......

No i jakie z tego wnioski?
Nie lepiej sie spytac?

Kolejna sprawa to upowszechnianie terrarystyki. Tego rozwijac nie bede.

No a co z tymi zwierzetami? Gdy ktos sie pyta o te nieszczesne dziurki, to po prostu trzeba poinformowac, ze i owszem pajak pluc nie ma, ale tez oddycha, wiec dziurki sz wskazane, a potem odeslac do FAQ. Po co to chamstwo? (bo inaczej nazwac tego nie sposob). W przypadku innego pytania rzetelna odpowiedz ocali zycie zwierzaka.

Moim zdaniem ardziej denerwujacy od glupich pytan sa pseudo eksperci przepisujacy z opisow lub FAQ tekst i dodajacy swoj komentarz pelen samouwielbienia dla siebie, a zapedy cenzorskie sa IMHO smieszne.
To polotwarte forum i poki ktos sie miesci w temacie powinien miec prawo tu pisac.

Ufffff. Ale sie rozpisalem.
:>