To jest wlasnie sytuacja, ktora mozna zaliczyc do kategorii koszmarow pajeczarzy.
Za kazdym razem, kiedy ktorys z moich 8-nogow przechodzi wylinke, czegos takiego najbardziej sie obawiam.

Bluff,
rzeczywiscie, niewiele pozostalo do zrobienia poza utrzymywaniem duzej wilgotnosci i nadzieja ze wszystko pojdzie dobrze.
Zawsze PRZED spodziewana wylinka (widac, kiedy pajak szykuje sie do zmiany garniturku) nalezy podniesc wilgotnosc, nawet u pajakow lubiacych bardziej suche otoczenie.