piekne piekne..
ja we wtorek bylam w realu w dabrowie gorniczej...
byly pajaczki, niestety bez kryjowek, ale kobieta widac kocha zwierzaki, pierwsze co powiedziala "juz mowie nie biore na reke!", chwile pogadala dowiezdiala sie ze hoduje, zapytala czy rozmnazam itp.
Na pytanie czemu bez kryjowek zauwazyalm rekacje w postaci bardzo smutnej miny i text ze siezdialy all the time w kryjowkach :/
CHyba tez jej sie to nie podobalo (ze sa bez kryjowek).