Nr. 3 - Mesobuthus martensii - to by wyjasnialo sprawe tego, ze gosciu ktory sie ich pozbyl, mamrotal cos o chinskim skorpionie, tylko nie wiadzial, ktorym.
Rzeczywiscie, wyglada na to, ze to jest Mesobuthus martensii.

Teraz jedna sprawa:
nigdzie na necie nie moge znalezc "instrukcji obslugi" Mesobuthus martensii.
Chodzi mi o to, jakie potrzebuje podloze, temperature i wilgotnosc.