U mnie z regalis zawsze byl ten sam problem... Robila sobie tunel, przechodzila na dnie wylinke i nie moglem jej od razu wyciagnac, bo pajak byl zbyt delikatny. Dopiero po kilku dniach rozcialem jej pajenczynkowa "sakwe" i stamtad wyciagnalem wylinke. ... lepiej nie robic tego, gdy pajak jest swiezo po wylince.
Z moja smithi za to problemu nie ma, bo zawsze przechodzi wylinke poza kryjowka i w sumie udalo mi sie juz poznac jej plec, dzieki temu.