Dokladnie ... bylo to w filmie Ricka Westa z blondyna w roli glownej.
Jej szczekoczulkami Indianie dlubali sobie w resztkach zebow po obiedzie ...

Wracajac do fotek Mantida - kawal czasu temu (jeszcze za komuny) wujo pracowal w Metalexporcie i pojechal na jakas delegacje do (zdaje sie) Indonezji.
Opowiadal po powrocie i pokazywal zdjecia ichniego narodowego przysmaku - skolopendry siekane i podsmazane na oleju ... podobno calkiem niezle, troche za bardzo chrupiace.