Miał cienki pasek i ciemny (mało sie wyróżniał od reszty odwłoka), nogi masywne troche, no był prawie cały czarny, a jak słońce padało pod innym kątem to pojawiał sie ten paseczek. Miał tez spore szczękoczółki, to tyle.

Na pierwszy rzut oka myslałem ze to gryziel ale to było na podlasiu w ogródku skalnym cioci.