w sumie to kwestia przyzwyczajenia, po pewnym czasie osiągniesz "perfekcje" w łapaniu swierszczy, lub rób tak jak mowi poprzednik, wsadz na 3 minutki do lodówki i potem ju mozesz spokojnie je łąpac na otwartym pojemniku.

a jak już jakis ci ucieknie to rób tak jak ja czyli - idz po KOTA