-
Re: jak przekonywaliscie?
miałem ten sam problem ale w końcu to właśnie moja mama dała mi pieniądze na mojego pierwszego pająka, którym była, obecnie już dojżała samica p.cambridgei, a moimi argumentami było głównie to, że nie hałasuje w nocy, nie śmierdzi jak np.chomiki czy inne gryzonie, jest tani w utrzymaniu, nie je dużo, zajmuje mało miejsca i terrarium można pięknie urządzić obsadzając żywymi roślinami. Zgodziła się pół roku po tym jak pajaka sobie wytatułowałem- wtedy to zauważyła, że naprawde poważnie chcę się zająć tymi zwierzętami. Oczywiście mama od razu nie wręczyła mi pieniedzy. Pierwszego pająka kupiłem po 4 latach, od kiedy pierwszy raz wspomniałem o zamiarze kupiena takiego zwierzęcia. Teraz jest świetnie - moja mama prawie codziennie zagląda do moich pająków, czasami jak mnie nie ma to karmi je i spryskuje terraria, a jak trafi na linienie, to obserwuje pająka dopuki nie skończy wylinki i nie stanie na własnych nogach(to akurat trafiło się tylko 2x).
P.S.
Jakiego pajączka chowałaś przed mamą?
Pozdrawiam wszystkich pajęczarzy i ich pupili - ELO !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum