ja już od kilku tygodni trzymam pinki w lodówce i nadal żyją, po wyciągnięciu z lodówki zaczynają się ruszać po paru minutach i nadają się do podania- łowię ryby od czwartego roku życia- to już 16 lat jak trzymałem pinki i normalne białe robaki w lodówce i ani razu mi nie padły.