To znaczy chodzi ci o taką kostkę, którą się rozpuszcza w wodzie, czy takie kawałki kokosa. Bo jeśli to drugie to nie polecam. Sam na początku takie coś miałem i raczej się nie sprawdza. Pająk nie czuje gruntu pod nogami. Moja Rosea głównie siedziała na kamieniu lub na kawałku kory jak to miałem.
A jeśli chodzi ci o włókno kokosowe, czyli taką sprasowaną kostkę, którą rozpuszcza się w wodzie, to jak najbardziej może być.