Mozna, ale najprawdopodobniej padnie. O ile pamietam, to Mantidowi udalo sie wyslac pulchry do Waltera, ktory mieszka w Toronto.
Na Twoim miejscu jednak, staralbym sie zalatwic cos w Chicago. Na pewno sa grupy dyskusyjne, w ktorych sprzedawcy oferuja swoje pajaki.
A jak nie, to ..sie zobaczy