Szukałem go, ale to ciupinka, raczej małe szanse żebym go znalazł. Zwłaszcza, że był na biurku, na którym mam pełno sprzętów, a samego biurka odsunąć nie da rady.
Co do otworków wentylacyjnych, to włożyłem go do pudełeczka po świerszczach, które już miało gotowe otworki. Nie spodziewałem się jednak, że jest w stanie się przez nie przedostać. Jak widać się myliłem, cóż, będę miał nauczkę na przyszłość.