Ja na poczatku bylem takim ... lamerem... gdy jeszcze startowalem w dziedzinie arachnologii i wladowalem smithi l3 do faunaboxa, a potem do pudelka po smietanie UWAGA... przykrytego gaza (!!!). Nie wiem, jakim cudem on wtedy nie uciekl, ale rozum do glowki przyszedl szybko i teraz pajak nie ma zadnych szans na ucieczke.
A z tym odwlokiem, to prawda. Ludzie trzymaja ptaszniki w takich, a nie innych warunkach, bo wydaje im sie, ze pajak z taka "banka" na tyle, nie ma prawa przejsc, a tu nagle suprise...nawet mala dziurka moze byc latwa do przejscia.

Dlatego nie kupuje za malych osobnikow :]