Powywalaj wszelkie muchozole (dezodoranty)... Ogolnie chce dojsc do tego, czy czasem nie uzywales jakichs srodkow chemicznych (obojetnie jakich)..lub czy np. "sasiad z klatki obok" nie malowal okna.

Oczywiscie nie mozna wykluczyc nieszczesliwego zbiegu okolicznosci, wiec tak naprawde nigdy nie dowiesz sie, co bylo przyczyna smierci ptasznika.