Ufff sytuacja narazie pod katrola... Pajak sie chyba rozmyslil i nie chce mu sie wylinki robic . Narazie siedzi sobie w pojemniku swoim i nic konkretnie nie robi... Cale szczescie ze czasem rusza nogoglaszczkami to mam pewnosc ze zyje... Czekam kiedy ta wylinka to wreszcie odetchne...