wlasciwie avispenin nie rozni sie duzo od antykleszcza ,pozatym ze jest zbudowany z zaleznych komor ,ale zasada jest ta sama odsysa jad obnizajac w znacznym stopniu cisnienie powietrza .Powiedzcie mi teraz co ma zrobic osoba ktora jest sam na sam z jadowitym wlochaczem ,zostaje ukaszona w ...powiedzmy prawe przedramie .Lewa reka sama sobie nie poradzi ,o ile prawa wogule sobie poradzi LUDZIE TE UZADZENIE WYMAGA DWOCH RAK DO OBSLUGI jedynym 'bezpiecznym miejscem ukaszenia okazuje sie tors lub nogi ,a co z rekoma ?bo nie wspomne juz o plecach jaja to juz calkiem inna historia!!! Proponuje rozwiazania alternatywne (tzw. drastyczne metody) typu amputacja konczyn , ale wszystko to oczywiscie w ekstremalnych wypadkach lub powiedzmy wypadach do lasow tropikalnych bo przeciez w domu pajaki na plecy nam nie wskoczy (czyt.niepowinien)!!!