Hmm.. JEZELI chcesz brac go na rece, tylko dlatego, ze "to fajne" to ja delikatnie zaproponuje chomika lub szczurka i powtorze ten nudny tekst: nie powinno brac sie pajaka na rece... :|

Ja bralem swojego raz, bo nie mialem innego wyjscia, zeby go przeniesc.. w sumie tylko w tym wypadku branie pajaka na reke jest usprawiedliwione. Nastawilem reke, a on wszedl. Branie pajaka NA reke jest bez sensu, ale branie DO reki to juz co innego. Czasem to jedyne wyjscie, aby dokladnie obejrzec uraz zwierzecia. Polega to na tym, ze delikatnie, lecz stanowczo przyciskasz glowotulow ptasznika do podloza (w przypadku agresywnych gatunkow) i lapiesz go po obu bokach glowotulowia. Jest tez sposob, polegajacy na delikatnym nakryciu odwloka ptasznika lyzeczka (to tez sposob dla ludzi z wyczuciem) i zlapaniu palcami po bokach glowotulowia.
Lagodne gatunki mozna od razu sprobowac zlapac, bez prob unieruchamiania.