odwlok posypalem talkiem,jak narazie jest chyba ok,bo samica bez problemu porusza sie po terra i nie widac juz zadnego krwawienia.zdziwila mnie tylko pewna rzecz,mianowicie samica zaczela pokrywac rane pajeczyna.praktycznie pol odwloku pokryte jest pajeczyna.czyzby cos w rodzaju "naturalnego bandaza"??