o boshe pieknie mnie stronki nei chodzily a tutaj tyle postow hyhyh..
coz rammstein wlasnie nie... zdazylo mi sie 2krotnie ze widzialam jej przepiekne bielutkie kly jadowe czasem nawet w dzien wylinki!!!
po tygodniu juz jest znow spokojnym i nieco strachliwym barankiem ktoremu moge nawet reka pomachac "kolo nosa"

a o boehmei thx... w sumie jest ze mna juz pol roku ale teraz tak na przykladzie reszty pajakow mnei zmartwil...