tia... od warunkow i jedzenia.. moj nie chcial nic jesc od sierpnia do wrzesnia to pod koniec wrzesnia dostal muche i wkoncu zjadl... pojadl kilka much, hodowla sie skonczyla i teraz nie ruszy ani wylegu swierszczyka, ani maczniaka... tylko zdupca przed jedzonkiem skubaniec..
zazdroszcze porostu, ja bym mu wybaczyla jakby tak teraz byla ta wylinka hehehe bo kurcze vagansy go przerosna.. ale przynajmniej mama uwierzy ze boehmei naprawde wolno rosna (to byl pierwszy pajak jakiego odkryla we wrzesniu, lol)