chodzi mi głownie oto że u mnie w zooslogu są mały myszki chodzące i skaczące po 3zł(ale czy ona nie zrobi krzywdy mojemu padzakowi??) a na oseska musiałbym czekać 2 tyg tak powiedział mi typek(i kosztowałby 4zł). Więc biorą pod uwage czas i tą kosmiczna różnice cenową(joke) wolałbym myszke dać a nie oseska.