Mam pytanie czy mucha (taka którą przekształca się z pinki) nadaje się na pokarm dla ptasznika ?? Mam dwie młode brachypelmy od ok miesiąca (nie muszę chyba pisaś że to niejadki , ale wychodzę z założenia że jak nie chca jeść to ich sprawa) , i jak narazie podtykałem im pinki - chyba nie specjalnie podpasowały bo smithi zjadł jak narazie pół (jego jedyny posiłek) , a boehmei nic , myślę sobie trudno , widocznie nie głodne , ale boehmei przeszedł wylinkę jakieś 1,5 tyg temu , odczekałem 5 dni podsuwam pinke , a on ma ja gdzieś , i tak do dziś w sumie trochę się zdziwiłem bo myślałem że po wylince będzie miał chęć wrzucić cos na ząb. Jakies 15 min temu wrzuciłem mu muchę (z 1 opakowania pinek kilka mi sie przeobraziło) patrzę teraz a on siedzi sobie na niej i najwyraźniej szamie - nie zaszkodzi mu takie muszysko ?? Czytałem juz gdzieś że ktoś właśnie tak karmił swojego smithi zapytałem się ogółu czy tak można ale nie otrzymałeem pytanie więc założyłem nowego posta

Pozdrawiam , Michał