dzisiaj dostałem boehmie po 2 wylince, jeden był taki chudzitki, jego odwłok miał ok 1mm szerokości. zrobiło mi się go żal i odrazu dałem mu kawałeczek mączniaka, niespodziewałem się że będzie go chciał zjeść, tylko jak mączniak spadł na na ziemie odrazu mały ptaszniczek sie na niego rzucił, zdziwiłem sie bo raczej sie nie zaklimatyzował a już zaczoł jeść, to chyba dobrze:-)