Centralnie czegos takiego jeszcze nie widzialem... nie wiem moze nie ma w tym specjalnie nic wielkiego ale nawet moje Poecilotherie (ktore ze wzgledu na swoja nature powinny skakac itp) nie robia takich harcow. Po otwiarciu pudla robia tak jak pies na wsi jak krzyknie sie na niego "BUDA!" :-) Nie zebym je tam zaraz terroryzowal ale tak maja. Cobalt najwyrazniej nie i jeszcze do teraz mam wrazenie ze cos po mnie chodzi... a nie jest to moj pierwszy ptasznik (nawet z tak zakreconych gat.).