już jakieś ptaszniki mam, jak narazie 9, to że jak otwieram pojemnik i wyskakuje mi ptasznik na ręk to już przeszedłem bo mam rosea versie nadrzewną agresiv:-) cały czas siedzi na ściankach i wcale nie jest taka wolna i łagodna jak w opisie, no cóż taki osobnik. Miałem jeszcze możliwość wyboru versicolor jednak obwawiałem sie że nieprzeżyje podróży, gdyby niebyło tak zimno wziołbym versicolor bo to była naprawde okazja, mam nadzieje że sobie poradze, jaki pojemnik byłby odpowiedni dla irmini po 7 wyl??