masz racje :] ja sie tam tak nie bawie bo mi sie nie chce .. wrzucam calaka , jak jest głofny pająk to go capnie jak nie to wyjmuje i po sprawie :] kiedyś tylko musiałem się pozbyć duzej ilości robactwa i takie coś wymyśliłem - uznałem za bardziej humanitarne niz wyzucenie zywcem do kibla lub na jesienne błoto ...