Ja biore i "podlewam" pajaczki "na oko". Jak uznam, ze maja za sucho to wtedy zraszam podloze. Jak narzie maja sie dobrze, dobrze jedza, przechodza wylinki i takie tam. Jestem dumny ze swoich pajaczkow pomimo delikatnych przesuszen. Napewno przesuszenia od czasu do czasu im nie szkodza.