Plamki wyglądają dokładnie tak, jak gdyby brakowało tych krótszych ciemnych włosków, ale jeszcze prócz tego sprawiają wrażenie, jakby pająk miał łupież :-) Czy takie łysawe miejsca mogą się trochę łuszczyć? No i o czym świadczy fakt wyczesania włosków? Pająk nie jest raczej niepotrzebnie niepokojony, a nawet jeśli musiałem go wyjąć z terra, to był niezwykle spokojny i wprawdzie nienajchętniej, ale właził do pudełeczka zaganiany tam patyczkiem, nie czesał się ani nie gryzł:-). Ostatnio (w sytuacjach bezstresowych dla pająka) kilka razy widziałem, jak zachowywał się tak, jak gdyby się drapał-ale nie tylko tylnimi kończynami w odwłok, lecz także przednimi o szczękoczułki-wyglądało to czasem tak, jakby symulował jedzenie (chyba powietrza). Czy jest to objaw choroby, może coś go swędzi, a może na przykład zbliża się wylinka?