Mi sie wydaje ze w krajach biednych i z duza iloscia ludzi (Azja- miejsce wystepowania Poecilotherii) na pewno byly wypadki smiertelne, tylklo ich po prostu nie ogloszono. Tam smierc czlowieka od ukaszenia weza to codziennosc, wiec jak zginie czlowiek od ugryzienia ptasznika to i tak nie wysla maila do jakiejs organizacji od ptasznikow z wiadomoscia: "Mamy pierwsze smiertelne ugryzienie ptasznika. Hurrra!!!".
Pozdrawiam