Oj różne rzeczy Nie będę mówil bo sie ktoś speszy i tyle będzie dobrego :P
Ale tak serio to bądź co bądź coś słyszałem i wydawało mi się to bardzo prawdopodobne że był to samiec rosei. Być może mają jakieś narządy służące do wydawania dźwięków o tak wysokiej częstotliwości że praktycznie nie są słyszalne dla człowieka a powodują ze samica wpada jakby w trans. Czy ktoś w ogóle zwrócił na to kiedykolwiek uwagę??