-
no nie!!
Czesc. Wczoraj wrzucilem mojemu Nhandu coloratovillosus'owi (L3) maczniaka podzielonego na 3 kawalki. Nie zabral sie za jedzenie, ale zostawilem mu go w nadzieji ze zje pozniej. Wieczorem patrze, a on lezy na boku i przechodzi wylinke. Nie chcialem mu przeszkadzac wiec nie wyciagalem maczniaka bo on lezal bardzo blisko niego. Teraz wstaje, patrze a on jeszcze dobrze nie wyszedl ze starej skory, tzn jeszcze od kawalka odwloka skora nie zeszla i lata za nim :P , a juz sie zabral za kawalem maczniaka. Jak sadzicie... polamal sobie zeby, czy nic mu sie nie stalo? Wkoncu wziol sie za maczniaka nie pozniej niz po 8 godzinach od wylinki :/ .
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum