hehe - gdy zaczynalem moja przygode z hodowla ptasznikow, mialem arachnofobie, po parunastu dniach zaczalem przygladac sie pajakowi ( byla to B. albopilosum ) a pozniej zaczalem brac na reke w ten sposob pokonalem moj lek i teraz kocham ptaszniki moja hodowla tak bardzo powiekszyla sie w tak krotkim okresie czasu ze rodzinka uwaza mnie za maniaka - ale maja racje to hobby to dragi ;]
chociaz za pierwszym razem ( to bylo ponad 3 lata temu ) gdy bralem ptasznika na rece, troche sie obawialem hehe...