Hm, nie prosilam sie o posluch, nigdy nie uwazalam sie za cos lepszego. Czy w stwierdzeniu "nie znacie zycia" jest az tak wiele chamstwa? Powiedzialabym, ze nie ma wcale. Jest to stwierdzenie. Mam dopiero 26 lat, ale zycie dalo mi naprawde porzadnie w dupe i nie mowie tu jedynie o utrzymywaniu sie "za swoje". Ale w to nie bede wnikac. W tym "po ile macie lat... itd." tez nie zauwazam braku kultury, jakbym nie miala kultury, to bym napisala "pieprz*** zafajdane gnojki, jestescie zalosni, jestescie chu** warci..." i dalej w tym stylu. Moze i bym ci mogla cos powiedziec, skad wiesz? A wiek, zdaje sie, mozna sobie przeczytac w spisie terrarystow, chyba ze ktos specjalnie zaniza albo zawyza... A jak ktos ma 14-17 lat, to na czyim jest utrzymaniu? Wspolmalzonka?? Poza tym to nie ja pisze do ludzi na gg "spierd**** pieprz*** kur**" tylko dlatego, ze jestem zmeczona i odpowiem niekoniecznie lagodnie... I nie wywyzszam sie ponad nikogo, jezeli ktos tak rozumie moje wypowiedzi, to z tym kims jest nie tak. MSK, coz, widze ze poczules sie ciezko urazony, ze nie wspomnialam o tobie jako o nicku, tylko o ktosiu. Ale widzisz, zinteresowany zawsze wie, o co chodzi. I nigdzie i nigdy nie zaliczylam siebie do jakiejkolwiek elity.

Pewnie ze nie przeprowadzalam zadnych badan na temat ptasznikow, no prowadze notatki i mam ich sporo oraz "badalam" wylinki pajakow z jednego kokonu. Ale czy to mozna zaliczyc do badan?? Tak wiec, jak juz mowilam, nie jestem zadnym autorytetem. A kto jest dla mnie takim KIMS? Na przyklad moj profesor od demografii, ktorego podziwiam m.in. za to, ze zaczal sie interesowac tym, czym sie zajmuje w szkole podstawowej. Ktory dzieciak w jego wieku przyjazni sie z dyrektorami archiwow i siedzi z nosem w starych ksiegach, zamiast ganiac za pilka? Ilu ludzi otrzymalo doktorat w wieku ponizej 24 lat? itd, itp... O takie autorytety mi chodzi.... W "ptasznikarstwie" nie znam zadnego takiego KOGOS.