-
Re: Prace naukowe
no i wlasnie do czego prowadzi ta dyskusja??? ja znam tylko jednego pana, mianowicie tego o ktorym wspomnial bart.. nie uwazam sie za doswiadczonego hodowce i takze znajomosc kilku nazwisk nie jest wykladnikiem zadnej wiedzy.. Natomiast nie wiem po co zaczelas taki temat.. chodzilo o pokazanie ile sie zna nazwisk badaczy??? czy to ma cos dowodzic??
"Aha, i nie mowmy o niezyjacych, nie czepiajmy sie Pococka, Simona, Stranda czy Petrunkevitch'a" - widze tu tylko chec (no nie bede sciemnial) pochwalenia sie ich znajomoscia..
howgh
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum