też kiedyś notowałem wszystko: kto, co i kiedy dostał. czy zjadł od razu, daty wylinek, itp. Z czasem ograniczyłem sie (brak czasu na takie notatki za każdym razem) do zapisywania dat wylinek. Ale za to robie to w małej bazie danych gdzie poza nazwą i numarem pajaka mam też dokładne dane o jego pochodzeniu (data zakupu, od kogo, itp), płci, a w przyszłości mam zamiar z tego sobie zrobić też małą księgę rodowodową (jak Bozia da).