Stronę wrzucam w załączniku.

Zastanawia mnie, w jaki sposób zostały skalkulowane koszty utrzymania tych pajączków. Kilkadziesiąt zł dziennie za 82 zwierzątka... to brzmi niedorzecznie.
I jak tu się nie dziwić, że polskie sądownictwo narzeka na braki funduszy, skoro tak szasta pieniędzmi na lewo i prawo. Przecież to jest jakieś 1000% realnych kosztów. :/

No i ten fragment o najwyższych środkach ostrożności. Super - jak ja lubię pismaczenie.