Witam.

Ja też jakiś czas temu stałem przed zakupem pajora. Gdy powiedziałem sprzedawcy, że chcę smithiego, to niemalże z oburzeniem spytał:

"Dlaczego?? Przecież smithi to jest najbrzydszy pająk!".

Nie powiedział, dlaczego tak uważał, ale w tym momencie nie miał smithasków a jedynie albopilosy. Więc... sami się domyślcie.

Plus jedynie taki, że facet nie miał cen jak w zoologach przystało. No i sprawiał wrażenie, że wie o czym mówi.
Choć z moim zerowym (na razie) doświadczeniem to niewiele trzeba wiedzieć, żeby być bardziej zorientowanym ode mnie. :]