-
Re: czy kogos dziabnął skorpion?
Zgadza sie, nie tyle ukasil ile uzadlil 
Cale szczescie, ze P. imperator a nie np. Mesobuthus martensii bo mogloby byc gorzej.
Najpierw bardzo mocno uszczypal w palec (poniewaz trzymalem za ogon) a kiedy puscilem ogon, dostalem zadlem w dlon miedzy kciukiem a palcem wskazujacym.
Nie wyladowal na podlodze tylko dlatego, ze trzymalem go nad terrarium - z rozpedu jeszcze ze dwa razy walnal ogonem we wlasny domek.
Obylo sie bez goraczki i oslabienia ale bol byl porownywalny z mocnym uderzeniem mlotkiem (walnol sie kiedys ktos mlotkiem w dlon?).
Spora, zaczerwieniona opuchlizna i przez kilka dni zaj...ste swedzenie.
W ten oto sposob zostalen nauczony respektu do skorpionow i NIE BRANIA ich na reke ... chociaz czasami zdaza mi sie jeszcze wziac ktoregos z "maluchow" ... do nastepnej lekcji! 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum