Cześć

Pisałem kiedyś o mojej Brachypelmie smithi (L2)która przez ponad 22 tygodnie nie miała wylinki. Można to nazwać "rekordem"? Mnie i wiele innych osób bardzo to dziwiło, bo to nie jest normalne. Nie przechodziła wylinki znie wiedomych powodów. Teraz pewnie myślicie że nie miała odpowiednich warunków - wilgotność, temperatura itd. Niestety kto tak myśli jest w błędzie. Warunki miała doskonałe: wilgotność (zraszałem pudełko 2 razy dziennnie żęby włókno nie było suche), temperatura 26,27*C w dzień, 18 w nocy, pokarm regularnie i w zależności od tego czy chciała jeść. I po 23 tygodniach nareszcie przeszła wylinkę. Wagans do tego czasu (później kupiony) przerósł go troczę. W tym momencie mam smithi L3 i vagans L2 i bardzo się z tego cieszę :]]
Jeśli ktoś wie co jest powodem takiego opóźnienia proszę o kontakt.

Dzięki
=====================

Brachypelma smithi L3 - "Spike"
Brachypelma vagans L2 - "Mike"

Pozdrawiam wszystkich terramaniaków

rafaldc@wp.pl