oj biedaku wiem o czym mowisz mam to samo...

na poczatku stycznia kupilam rosi ktora podgladalam w sklepie kilka miesiecy, ponoc liniala jakos na przelonie pazdziernika/listopada...
nei wiem czy samica, czy samiec.. pochodzi z odlowu napewno bo dowiedzialam sie od kogo to pajak a akurat tamte zrodlo ma rosee z odlowu..
te same wymiary, chudy odwloczek, nic nie je, ucieka przed zarciem, zachowuje sie jak pajak przed wylinka... do tego sama wlazi na rece jakby byla tresowana tylko i wylacznie do tego (co smieszne bo w sklepie sie jej bali...) ruchliwa sie robi tylko po tym jak juz ja z reki uda mi sie zdjac i przetlumaczyc ze jej miejsce to terra heheh..

tez podejrzewalam wylinke i w rezultacie nie wiem.... a przy okazji tez Ci co chwile robi dywanik w jednym miejscu z pajeczyny? taki jak do wylinki? bo moje wszystkie robia dywanik tylko przed wylinka.. z wyjatkiem rosi ktora sobie zrobila 2 tam gdzie najczesciej przebywa.... chociaz potrafi 2 tygodnie w miejscu siedziec, 2 dni polazic i 2 tygodnie znow...

ale....

chyba po prostu taka jest