a jakby taką roslinke wsadzicc w doniczke i dopiero doniczke do terra?

albo dośc duzy konar wydrązyc, żeby powstało zagłębienie? taka doniczka szybko by próchniała, ale mozna jakąś emalią pociągnąć w środku. tu juz nie chodzi mi o wilgotność tylko czy to ma szanse na przeżycie?