Ja dat karmienia nie zapisuje - nie starczyło by mi zeszytów.

Mały pajączek zje już po paru dniach, duży troche poźniej. Ja moim nie wrzycam żarcia od razu po wylince bo nie chcę się przekonywać czy zje czy nie. Zęby sobie może uszkodzić bo są jeszcze miękkie.