Tez bym zaproponowala P. fasciata... aczkolwiek to zalezy na jakiego osobnika sie trafi. Z tego co mi wiadomo, Kuba ma juz ptaszniki nadrzewne. Powinien sobie poradzic. W koncu kazdy z nas od czegos zaczynal, prawda?. Co do P. regalis... Sa i spokojne, i agresywne... Ja akurat trafilam na te druga.