Je swoje pajączki (Kędziorek L2 i L6, oraz 2x Smithi L3) ogrzewam zwykłą żarówką "oszronioną" 40 W. Jak miałem tylko kędziorka to używałem 25 W, ale jak doszły mi nowe to musiałem zmienić na coś mocniejszego i trochę oddalić lapmkę, żeby każdy z moich 8 nogów dostał swoją dawkę "słoneczka". Temp mierzę u swoich przyklejanym termometrem dla rybek (termometr dla rybek tropikalnych, bo on ma skalę aż do 34 stopni^.^) i naogół w terra mają ok 30 stopni.
Niestety ostatnio się podłamałem, bo mój kędziorek L6 zaczoł się beszczebelnie przedemną ukrywać. Wlazł do kokosa, i zaczopował ziemią utwardzoną pajęczyną wejście. Nie chce jeść i ani mu się śni z niego wychodzić. Trwa to już ponad 2 tygodnie. Wylinka to to nie jest napewno bo liniał 15.01.2004 r. Więc skoro już jesteśmy przy oswietleniu to może ktoś mi poradzi czy to nie wina zbyt mocnej żarówki (żarówka ogrzewa kędziora i inne ptaszniki, ale jest w 2/3 skierowana na jego terra), czy to poprostu jeden z kolejnych humorków mojego pupilka (ostatnio wykopał sobie tunele pod całym terra i nie wychodziłz nich przez ponad 2 tygodnie)?
Załączam zdjęcie jak to mniej więcej wygląda.

Otaku

PS po pewnym czasie zaczołem się o niego nie na żarty martwić i regularnie mu "przeszkadzam" podnosząc co 2 dni połówkę kokosa, aby miał tam cyrkulację powietrza, próbuję go też jakoś zachęcić do polowania na pokam, ale nie rusza, ani mączniaków, ani świerszczy