Ja bym jej teraz zabrał , gniazdo zdąży jeszcze zrobić a nawet jak nie to też chyba nic się nie stanie jak wylynieje "na świeżym powietrzu" ale faktycznie z tym gniazdami to im już zupenie odpierdziela ,moja zrobiła płaskie podłużne gniazdo na 1/3 pudełka , dziś rano sie budze a ona sobie zbudowała drugie na tym starym i wygląda teraz jakby miała piętrowy domek ;]