Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Kłopot z ptasznikiem

  1. #1

    Kłopot z ptasznikiem

    dzisiej zauwarzyłem że mojemu ptasznikowi coś dolega z jego odnurza wypłyneła mu kropelka krwi tzn kiedy go chcialem zobaczyc zauwarzyłem małą kropelke krwi na jednym z odnurzy co mam robić i co to oznacza i jak to się mogło stać


  2. #2
    Arana
    Guest

    Re: Kłopot z ptasznikiem

    Pająk nie ma krwi.Zreszta bylo juz o tym wiele razy.Dzisiaj jest Niedziela wiec widze ze jestes wczorajszy.

  3. #3

    Re: Kłopot z ptasznikiem

    a czy to nie byla przypadkiem kropla wody ?


  4. #4

    Re: Kłopot z ptasznikiem

    To9 najprawdopodobniej kropla.
    Arana nie badz wredny(a)

  5. #5
    Atrax Robustus
    Guest

    Re: Kłopot z ptasznikiem

    Jak to moglo sie stac?
    - - - nie mam pojecia, spadl? - - -
    Czy to limfa?
    - - - jezeli pajak w jakis sposob doznal uszkodzenia konczyny, to tak - - -
    Co teraz?
    - - - czekaj, nic tu nie pomozesz, a skoro "limfotok" ustal, to nie ma sie czym martwic, ...zreszta konczyna chyba jest sprawna? - - -


  6. #6

    Re: Kłopot z ptasznikiem

    pająki mają tkannke łączną, coś podobnego i bezbarwnego!!!!więc można powiedzieć że mają "krew" ale troche inną niż kręgowce, jak by niemiały pajęczaki takiego cuda to niemogł by rozprowadzać substancji odżywczych w organiźmie!!!!! Arana co miałeś z biologi????


  7. #7

    Re: Kłopot z ptasznikiem

    PTASZNIKI MAJA KREW tyle, ze nie zawiera ona barwnikow , bo nie bierze udzialu w transporcie gazow i dla tego jest przejzysta.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •