Hah ja ostatnio trochę przesadziłem z temp i pająk się zakopał ale do tego stopnia że myślałem że uciekł bo nigdzie go nie było a z 2 cm watswe torfu wywaliłem na birko i ziarenk po ziarenku już jestem bliski załamania patrze na torf które leżał na ziemi >> taki już mocno ubity a tam coś sie rusa , 5 sek i i poruszenie zrobiło dziurke w torfie z której wylazł zaginiony boehmei byde nie wiem jak on sie tak zakopał ;]